-
Czy Bóg potrzebuje ofiary?
Ewangelia Św. Jana rozdziały: 18-19 – opis pojmania, męki i śmierci Chrystusa Czy śmierć Chrystusa to porażka? Czy to największa w świecie przegrana? Jak lubią mówić ateiści… A może nie mogło być inaczej? Może Jezus MUSIAŁ umrzeć, jak naucza większość teologów? Co sądzicie o wydarzeniach Wielkiego Piątku? Jakie znaczenia dla nas dzisiaj ma śmierć Chrystusa? Tradycyjna teologia chrześcijaństwa zachodniego (zarówno rzymskokatolicka, jak i protestancka) bardzo rozbudowała temat mesjańskiej ofiarniczej męki Jezusa. Warto dzisiaj, moi Drodzy, zauważyć że jedynie ofiarniczy sens męki Jezusa może prowadzić do błędnych teologicznych implikacji obrazu Boga, jako tego, którego należało przebłagać przez krew i ofiarę krzyżową by uratować ludzkie istnienia od grzechu i kary. Warto tą…
-
Bóg absolwentki nie ma definicji
Jaki jest Bóg absolwetki teologii? Czy ma definicję? Czy można Go zamknąć w jakimś słowie, jakimś zdaniu? Czy też właśnie okazuje się niepoznawalny…? Powiedz mi, proszę, jakie jest Twe imię? (Rdz 32, 30) – to pytanie Jakuba, na które nie dostał odpowiedzi. Dopiero Mojżesz usłyszy: Jestem, który jestem (Wj 3, 14). Tora poucza, że to nie człowiek nazywa Boga, ale że Bóg sam siebie nazywa. Wielcy teolodzy byli świadomi, że ludzki język nie jest w stanie adekwatnie opisać tajemnicy nieskończonego Boga. Jego misterium unosi się ponad naszymi ludzkimi wyobrażeniami, poza ramami naszego języka. Im więcej doświadczam wiarą, tym mniej jest słów, które mogą opisać Boga. Bóg nie tyle wkracza czasami…
-
Bóg, którego (jeszcze) nie znamy
Teolożki feministyczne odkrywają nowy sposób mówienia o Bogu, którego źródło leży w doświadczeniu bycia kobietą. Indywidualne poszukiwania specyficznie kobiecych form wrażliwości, uzupełniają się z doświadczeniem typowo wspólnotowym. Feministki są zgodne, że bycie i nieustanne stawanie się kobietą to także poszukiwanie nowego języka, również nowego języka duchowości. Mary Daly sugeruje, że historia nadania przez Adama (i bez Ewy) nazw stworzeniu, o jakim czytamy w Księdze Wyjścia 2,18-20, jest swoistym paradygmatem błędu zachodniej kultury, która wykluczyła kobiety z obszaru definiowania i nazywania świata, w jakim żyjemy[1]. W ten sposób rzeczywistość, jaka nas otacza posiada przeważnie męskie znamiona samo rozumienia, zubożone o kobiecą perspektywę i nie przystające w wielu aspektach do doświadczenia kobiet.…
-
Kobieca sakramentologia i liturgia
Kościół kobiet i kobieca siostrzaność daje możliwość wprowadzania kobietom nowej praktyki religijnej[1], nowych form wspólnotowych oraz tworzenia nowej liturgii. Feministki podkreślają, że chrześcijańskie sakramenty są obrzędami silnie skupionymi na przekazywaniu (nowego) życia. Chrzest jest nowym narodzeniem ku wiecznemu życiu; komunia święta jest „chlebem życia” (przez niektórych porównywana do mleka matki i stałego pokarmu), sakrament małżeństwa chroni i uświęca źródło naturalnego życia; sakrament pojednania przywraca życiu pełnię. Owa perspektywa rozumienia sakramentu, jako dawania życia i jego ochrony, koresponduje z kobiecą siłą dawania życia i angażowaniem się w jego ochronę, pielęgnację wzrostu i wychowywanie[2]. Feministyczna sakramentologia umożliwia kobietom ich biologiczną siłę realizować w przestrzeni liturgicznej i duszpasterskiej Kościoła, doceniając to, co w…
-
Kobiecy dialog
Niezwykle ciekawym jest dialog międzyreligijny w łonie dyskursu feministycznego. Teolożki cechują się wyjątkową otwartością na treści pochodzące z innych tradycji religijnych. Jako reprezentantki odmiennych religii, czerpią od siebie nawzajem, uzupełniają własne źródła, łączą różne tradycje. Ten swoisty synkretyzm feministyczny zachowuje własne granice ortodoksyjności czy też odmiennej tożsamości wyznaniowej, lecz na pewno są to granice zupełnie inaczej kreślone, niż granice teologii uprawianej przez mężczyzn. Kobiety budują feministyczny dialog na refleksji nad doświadczeniami wyróżniającymi je spośród świata mężczyzn – tak więc kultywują uniwersalne treści wspólne kobietom na całym świecie. Możemy wyróżnić tutaj doświadczenia z dziedziny fizjologii (cykle menstruacyjne, ciąża i poród, karmienie piersią i opieka nad dziećmi), mentalne (przywiązanie do rodziny, silne…
-
Zmieniająca się wciąż na nowo tożsamość współczesnych chrześcijanek
Pytanie: Kim jestem? jest kluczowym pytaniem egzystencjalnym, które od zawsze towarzyszy człowiekowi. Niestety oczekiwania społeczne często ignorują wyjątkowość poszczególnego istnienia, jak i naturę wolności ludzkiej. Zdarza się, że człowiek walczy o samego siebie przez całe swoje życie. Walka kobiet o własną godność i własne miejsce w Kościele trwa dłużej niż jedno życie. Emancypacja kobiet w ramach chrześcijaństwa sięga korzeniami do początków konstytuowania się pierwszych wspólnot chrześcijańskich. Jednak współczesny feminizm to swoista „tradycja” od kilku pokoleń kobiet. Każde z tych pokoleń miało inną odpowiedź na pytanie: Kim jestem? ale i wspólne doświadczenia, wspólne marzenia i podobne cele. Każde następne pokolenie kobiet osiągało i doświadczało więcej, niż zakładały to „prababki i matki…
-
Spragniona
(Ewangelia św. Jana 4,5-42, Lekcje: Wj 17,1-7; Rz 5,1-11) Rozmowa Jezusa z Samarytanką Drodzy, kto was był kiedykolwiek prawdziwie spragniony? Kto odczuwał suchość ust i pieczenie warg? Żyjemy w kraju, gdzie pod dostatkiem mamy bieżącej wody i prawie nikt nie odczuwa pragnienia, tak jak w krajach około zwrotnikowych. W Palestynie słońce potrafi zmęczyć, pozbawić sił, wysuszyć a nawet zabić. Przykrość pragnienia odwodnionego organizmu wzmaga suchy wiatr oraz wszechogarniający kurz czy piasek, który unosi się przy każdym porywie wiatru. Ewangelia opisuje nam Jezusa, który zmęczony podróżą i upałem, potrzebuje pomocy. Nie jest w stanie naczerpać sobie sam wody z głębokiej studni. Prosi przybyłą Samarytankę o pomoc. Prosi o wodę. Samarytanka nie…
-
Czego nie mówi?
Interpretując Pismo Święte, pochylając się nad tekstem Nowego czy Starego Testamentu zazwyczaj zadajemy sobie pytanie: co mówi nam dany tekst? lub co mówił swoim pierwszym odbiorcom? lub znane z lekcji j. polskiego pytanie: Co na myśli miał A/autor? 😉 Ale niedawno przeczytałam krótki tekst o pytaniach do kilku przypowieści, jakie napisała osoba z wykształcenia „nie teolog”. Uderzyły mnie zadane pytania. Wydały mi się takie nietrafione, że zaczęłam też do tekstu Pisma Świętego dopisywać komentarz: czego na dany tekst NIE MÓWI! Oto jeden mały przykład: Przypowieść o zgubionej owcy Ewangelia Łukasza 15 NIE MÓWI, że: * Bóg Cię zostawia z pozostałym „całym stadem” jak jesteś nawróconą, wierzącą osobą i „biegnie” szukać…
-
nie jestem jak Ojciec/Syn… jaka autoidentyfikacja?
Najbardziej kontrowersyjny współcześnie wciąż pozostaje wymiar kobiecego tworzenia czy współtworzenia rzeczywistości religijnej w wymiarze instytucji Kościoła. Owa nieobecność kobiet w Kościelnej hierarchii, tradycyjnej teologii czy duszpasterstwie jest źródłem kolejnych problemów kobiecej autoidentyfikacji religijnej. Czynnikiem utrudniającym bowiem rozwój procesów tożsamościowych jest m.in. niedostatek wartościowych wzorców identyfikacji. Proces autoidentyfikacji religijnej kobiet przebiega więc często poza aspektem własnej płciowości, bądź nawet konta niej (nie jestem jak Ojciec/Syn). Taka sytuacja prowadzić może do szeregu kryzysów czy dylematów tożsamościowych. Jednym z nich jest wysiłek przeciwstawienia się kobiecości we własnym interesie autonomii oraz emocjonalnego rozwoju u małych dziewczynek budujących podstawy własnej tożsamości. Dzieje się to w sytuacji, kiedy matczyne (kobiece) symbole religijne i reprezentacje kulturowe kojarzą…